Start O Mnie

O Mnie

Agnieszka Górna
Agnieszka Górna - specjalista pediatrii, fot. Adam Szumny

Agnieszka Górna

Nazywam się Agnieszka Górna. Jestem lekarzem specjalistą w dziedzinie pediatrii oraz lekarzem medycyny estetycznej.

Jestem absolwentką Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, który ukończyłam w 2008 r. W trakcie studiów poszerzałam swoją wiedzę na praktykach pediatrycznych w Nottingham University Hospital w Wielkiej Brytanii. Od 2009 roku pracuję na Oddziale Pediatrycznym, gdzie zdobywałam specjalizację z chorób dziecięcych oraz na Oddziale Noworodkowym Szpitala Powiatowego we Wrześni.

Współpracuję z Wielkopolskim Stowarzyszeniem Wolontariuszy Opieki Paliatywnej "Hospicjum Domowe" w Poznaniu.  Swoje doświadczenie zawodowe zdobywałam także w Poradni Lekarza Rodzinnego, w której opiekowałam się małymi pacjentami przez ponad 10 lat. Zajmuję się leczeniem schorzeń wieku dziecięcego od okresu noworodkowego do 18 roku życia, w tym infekcji dróg oddechowych, dróg moczowych, przewodu pokarmowego, alergii oraz zaburzeń okresu niemowlęcego. 

Regularnie podnoszę swoje kwalifikacje uczestnicząc w wykładach, kursach oraz konferencjach, gdyż praca z pacjentem, zwłaszcza tym najmniejszym, niejednokrotnie uczy pokory.  Jestem członkiem Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego.

Medycyna estetyczna jest moją pasją i drugim zawodem. Stale aktualizuję i poszerzam swoją wiedzę uczestnicząc w szkoleniach z zakresu medycyny estetycznej prowadzonych przez autorytety w swojej dziedzinie. Jestem członkiem
Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging. Jestem lekarzem certyfikowanym eurepejskim certyfikatem lekarza medycyny estetycznej. Jestem też certyfikowaną terapeutką masażu kobido.


Umów wizytę

O gabinecie

Specjalistyczna Praktyka Lekarska Agnieszka Górna to mały gabinet pediatryczny, którego idea powstała z myśli i troski o zdrowie najmłodszych.

Realizując mój pomysł i wcielając go w życie wyobrażałam sobie Rodziców moich małych Pacjentów poszukujących usług medycznych najwyższej jakości, dostępnych dokładnie wtedy, gdy są one potrzebne oraz świadczonych w komfortowych i przyjaznych dla dzieci warunkach. Wierzę, że moja firma, która przez pierwsze lata mieściła się w małej torbie lekarskiej, a którą udaje mi się z roku na rok coraz bardziej rozwijać, będzie dla moich Pacjentów synonimem zaufania i bezpieczeństwa, najwyższych standardów  i trafnej diagnozy, mądrej odpowiedzi i indywidualnego podejścia lekarza dzielącego się swoją wiedzą i doświadczeniem.  Sama jestem matką i staram się w swojej pracy dać Państwu to, czego sama oczekiwałabym od lekarza dla swoich dzieci.

Oferta gabinetu została zbudowana w odpowiedzi na potrzebę specjalistycznych konsultacji lekarskich oraz nowoczesnej diagnostyki medycznej w jednym miejscu przez 7 dni w tygodniu.

Przygotowanie do wizyty

Aby nasze spotkanie zakończyło się pomyślnie, warto się do niego przygotować.

Na pierwszą wizytę proszę zabrać ze sobą: PESEL dziecka, książeczkę zdrowia dziecka wraz kartą szczepień, listę leków przyjmowanych przewlekle, wypisy ze szpitala, jeśli wcześniej było hospitalizowane – te informacje są niezbędne dla lekarza, który poznaje dziecko.

Przed wyjściem z domu warto zrobić listę pytań, które chcecie zadać podczas wizyty lub spisać fakty, które niepokoją Państwa w zachowaniu dziecka. Ważne, żeby nic nie umknęło podczas spotkania. W trakcie naszej rozmowy na pewno zapytam: 

  • czy dziecko choruje na choroby przewlekłe?
  • kiedy ostatni raz było chore?
  • jakie leki przyjmuje lub przyjmowało ostatnio?
  • na co jest uczulone?

Pamiętajcie, że nie ma głupich pytań, dlatego nie wahajcie się ich zadawać. Po prostu: pytajcie o wszystko, nawet gdy coś wydaje się wstydliwe albo oczywiste. Lepiej mieć 100% pewności – w końcu chodzi o Wasze dziecko.

Dziecko należy w miarę możliwości ubrać wygodnie, tak aby przebieranie przebiegło szybko i sprawnie, w sposób jak najmniej dla dziecka stresujący.

Dla komfortu dziecka warto mieć ze sobą: 

  • pampersy, chusteczki, kremy – wszystko to, czego potrzebujesz do przewijania,
  • mleko w butelce, jeśli nie karmisz piersią,
  • smoczek.


Najczęstsze pytania

Co to jest gorączka trzydniowa?

Gorączka trzydniowa (inaczej rumień nagły) to łagodnie przebiegająca wysypkowa choroba zakaźna niemowląt i najmłodszych dzieci (ok. 90% w pierwszych 2 latach życia), bardzo rzadko po 4. roku życia. Przyczyną choroby są zakażenia wirusami HHV6 , HHV7 oraz rzadziej inne wirusy. Źródłem zakażenia jest wydalający wirusa człowiek, najczęściej zakażone pierwotnie dziecko (także z zakażeniem bezobjawowym). Głównym objawem klasycznej postaci choroby, określanej mianem „gorączki trzydniowej”, jest nagle występująca wysoka temperatura ciała (do 40°C) utrzymująca się od 2 do 4 dni, której towarzyszy jedynie nieznaczne pogorszenie ogólnego samopoczucia. W 3.–4. dniu gorączki następuje jej nagły spadek. W tym samym dniu typowo pojawia się drobnoplamkowa, bladoróżowa, krótkotrwała wysypka, przede wszystkim na tułowiu. Wysypka zanika po uciśnięciu i nie pozostawia śladów. Gorączce mogą towarzyszyć bardzo łagodnie wyrażone objawy ze strony dróg oddechowych i biegunka (wymioty nie występują). Pojawienie się wysypki towarzyszy ustąpieniu gorączki i kończy chorobę. Jeśli gorączka trwa nadal, należy koniecznie zgłosić się do lekarza, aby ustalić jej przyczynę i ostateczne rozpoznanie. Ze względu na wysoką gorączkę i wiek istnieje ryzyko wystąpienia u niektórych dzieci drgawek gorączkowych. W takim przypadku konieczne jest odpowiednie postępowanie.

Skaza białkowa - czy dziecko z tego wyrasta?

Skaza białkowa określana jest w języku medycznym mianem atopowego zapalenia skóry (AZS). U małych dzieci typową lokalizacją AZS jest skóra głowy, głównie policzki i czoło. Im cięższy przebieg AZS tym większe zaczerwienie policzków, większe sączenie ze zmian skórnych i świąd. Jest wiele czynników nasilających zmiany skórne w AZS, wśród nich – obok alergenów powietrzopochodnych, mikroorganizmów, fizycznych i chemicznych czynników drażniących – wymieniane są pokarmy spożywane przez dziecko, takie jak mleko, jaja, pszenica, soja, mięso ryb, orzechy, czekolada, cytrusy. Pokarm może nasilać AZS na drodze mechanizmów alergicznych i niealergicznych. Głównym pokarmem niemowląt jest mleko i dlatego najczęściej rozpoznawanym w tym wieku rodzajem alergii jest alergia na białka mleka krowiego: kazeinę i białka serwatkowe (około 2% niemowląt). Rozpoznanie można potwierdzić, wykonując testy skórne punktowe i płatkowe oraz stwierdzając ustąpienie lub złagodzenie zmian skórnych po wyeliminowaniu mleka krowiego z diety dziecka i nawrót objawów po ponownym wprowadzeniu mleka do diety. Reakcje alergiczne na pokarm zwykle ustępują lub łagodnieją wraz z wiekiem dziecka, zwłaszcza po 3. roku życia. Zjawisko to określane jest mianem „wyrastania z alergii” lub nabywania tolerancji na określony pokarm. Prawdopodobieństwo wyrośnięcia z alergii pokarmowej jest większe u dzieci z rodzin, w których nie występują choroby atopowe, tj. atopowe zapalenie skóry, astma oskrzelowa i alergiczny nieżyt nosa.

Czy wymagana jest suplementacja witaminy D u dzieci powyżej 1. roku życia?

Podstawowym źródłem witaminy D w organizmie jest synteza skórna. W naszym klimacie jest ona jednak niemożliwa w chłodniejsze miesiące, dlatego należy szukać jej w pożywieniu oraz suplementach. Badania wykazują, że 75% spośród badanych niemowląt i aż 94% dzieci po 1. roku życia otrzymuje niewystarczającą ilość witaminy D wraz z dietą. Dieta stosowana jesienią powinna być bogata w produkty zawierające witaminę D i nie powinno brakować w niej składników zawierających inne, cenne witaminy oraz składniki mineralne. Witaminę D znajdziemy w tłustych rybach (takich jak makrela, łosoś, pstrąg, śledź), żółtku jaja oraz produktach wzbogaconych w witaminę D, takich jak mleczne kaszki dla niemowląt i małych dzieci czy mleko modyfikowane. Obecnie, zaleca się, by dziecko po 1. roku życia otrzymywało codziennie 600-1000 IU wit. D/ dobę. Aby zapewnić dziecku dzienną dawkę witaminy D bez stosowania produktów wzbogacanych, musiałoby ono zjadać ogromne ilości wymienionych produktów – kilkaset gramów ryb morskich, kilkadziesiąt jaj kurzych, kilka kilogramów sera żółtego, kilkanaście litrów mleka krowiego dziennie. Dieta stosowana jesienią powinna być bogata w produkty zawierające witaminę D i nie powinno brakować w niej składników zawierających inne, cenne witaminy oraz składniki mineralne. Witaminę D znajdziemy w tłustych rybach (takich jak makrela, łosoś, pstrąg, śledź), żółtku jaja oraz produktach wzbogaconych w witaminę D, takich jak mleczne kaszki dla niemowląt i małych dzieci czy mleko modyfikowane. Obecnie, zaleca się, by dziecko po 1. roku życia otrzymywało codziennie 600-1000 IU wit. D/ dobę. Aby zapewnić dziecku dzienną dawkę witaminy D bez stosowania produktów wzbogacanych, musiałoby ono zjadać ogromne ilości wymienionych produktów – kilkaset gramów ryb morskich, kilkadziesiąt jaj kurzych, kilka kilogramów sera żółtego, kilkanaście litrów mleka krowiego dziennie.

Czy z przeziębionym dzieckiem można wychodzić na spacer?

Tak, można wyjść z dzieckiem na spacer. Proszę pamiętać, by odpowiednio ubrać dziecko, tak by nie było mu ani zimno, ani zbyt ciepło. Po pierwsze, nie udowodniono, by przebywanie w domu przyspieszało wyzdrowienie, po drugie przebieg kliniczny przeziębienia - niektóre objawy, np. kaszel może się utrzymywać przez kilka tygodniu po ustąpieniu innych objawów, co jest związane z nadreaktywnością oskrzeli na różnorodne bodźce, np. chłodne powietrze czy kurz. Kolejna sprawa to praktyka: małe dzieci bardzo często chorują na wirusowe zakażenia górnych dróg oddechowych, które popularnie nazywamy przeziębieniami, nawet 8-12 razy w roku. Ponieważ większość tych zakażeń występuje w okresie jesienno-zimowym, dzieci bywają przeziębione przez całą zimę i musiałyby stale przebywać w domu.

Jak szybko po przeziębieniu dziecko może wrócić do grupy żłobkowej, przedszkolnej czy szkolnej?

Zakażenie wirusowe górnych dróg oddechowych, czyli tzw. przeziębienia, wywoływane są przez ponad 200 różnych czynników etiologicznych, dlatego nie sposób stworzyć uniwersalnych reguł. Dziecko zwykle może wrócić do normalnej aktywności po zakończeniu zaleconej przez lekarza terapii, kiedy odzyska dobre samopoczucie. W przypadku chorób zakaźnych warto w tej kwestii skonsultować się z lekarzem.

Czy można jakoś wzmocnić odporność dziecka przed jego pójściem do żłobka, przedszkola czy szkoły?

I tak, i nie. Nasz układ immunologiczny składa się z dwóch części: odporności nieswoistej, która jest wrodzona, szybsza, ale i niezmienna oraz odporności nabytej, która jest swoista i doskonali się z czasem. Wrodzona odporność nieswoista funkcjonuje już w okresie życia płodowego i cechuje się brakiem pamięci immunologicznej. Podczas gdy odporność nabytą pobudzają przechorowane już infekcje, szczepienia ochronne i preparaty nieswoiste; to odporność wrodzoną wzmacniają one tylko przejściowo. Istnieją dowody, że podobnie działają probiotyki („zdrowe baterie”) czy wyciągi z jeżówki (Echinacea). Ekspozycja na antygeny np. zawarte we wspomnianych preparatach może czasowo nasilić niektóre funkcje odpowiedzi wrodzonej, niemniej składniki tego układu odporności pozostają dokładnie takie same przez całe życie. W praktyce efekty są niewielkie i przemijające. Dlatego najważniejsze są szczepienia ochronne.

Czy tryb życia (czyli odpowiednie żywienie, odpowiednia ilość snu, spędzanie czasu na świeżym powietrzu itp.) ma wpływ na dziecięcą odporność?

Tryb życia wpływa na funkcjonowanie wszystkich organów oraz na harmonijne działanie organizmu jako całości. Aby nasze dzieci rosły, dobrze się rozwijały i nie chorowały powinniśmy dbać o właściwą, zbilansowaną dietę (niedobór witaminy D, witaminy C i cynku zwiększa częstość przeziębień), o higienę snu (niewyspane dzieci chorują częściej) oraz zapewnić dziecku dobry klimat emocjonalny. W szczycie sezonu zachorowań lepiej nie wysyłać dziecka do szkoły, unikać całowania dziecka, szczególnie niemowląt, przez odwiedzających krewnych, podawania ręki osobom przeziębionym itp. Warto też od najmłodszych lat uczyć dziecko zachowań higienicznych (częste mycie rąk, unikanie dotykania okolic oczu i nosa, wyrzucanie chusteczek higienicznych bezpośrednio po ich użyciu). Pamiętajmy, aby odpowiednio ubierać dziecko – zarówno przechłodzenie, jak i przegrzanie jest niedobre.

Czy stres np. związany z rozstaniem z rodzicami ma wpływ na odporność dziecka?

Stres może wpływać na obniżenie naszej odporności. Najbardziej dotkliwy dla naszego układu immunologicznego bywa stres długoterminowy, przewlekły. Organizm reaguje na sytuację stresową powiększeniem kory nadnerczy. W następstwie ta zaczyna wzmożoną produkcję hormonów - kortykosteroidów, a także katecholamin (adrenaliny i noradrenaliny), które hamują reakcje immunologiczne organizmu, jednocześnie przygotowując organizm do hipotetycznej walki lub ucieczki. Dodatkowo za za obniżenie odporności odpowiedzialny jest neuropeptyd Y. W warunkach narażenia na stres, hamuje się więc aktywność układu odpornościowego, ponieważ blokują się komórki zwalczające wirusy i bakterie. Kiedy maluch zostaje na kilka godzin oddzielony od mamy, przeżywa codzienny koniec świata, skazanie na samodzielność i ciągle nowe emocje. Dlatego tak ważne jest stopniowe przyzwyczajanie dziecka do rozłąki, które pozwala oswoić negatywne emocje.

Lorem ipsum dolor sit amet

Proin gravida nibh vel velit auctor aliquet. Aenean sollicitudin, lorem quis

Lorem ipsum dolor sit amet

Proin gravida nibh vel velit auctor aliquet. Aenean sollicitudin, lorem quis

Lorem ipsum dolor sit amet

Proin gravida nibh vel velit auctor aliquet. Aenean sollicitudin, lorem quis

Ciekawe fakty

0+
Zadowolonych pacjentów
0+
Wizyt domowych
0+
Wykonanych testów
0+
Przeprowadzonych warsztatów
Poniedziałek - 9:00-19:00
Wtorek - 9:00-19:00
Środa - 9:00-19:00
Czwartek - 15:00-19:00
Piątek - 9:00-17:00
Sob-Nie - 10:00-12:00 (przypadki nagłe)
 
 
ul. Daszyńskiego 2d/41
62-300 Września
Telefon: 601 698 779